Natłok obowiązków, zbyt krótki sen, długie godziny spędzane przed komputerem. Jedzenie w biegu, jedzenie byle czego i byle jak. Brak czasu dla siebie. Ciągły pęd. Narastająca frustracja. Z każdym dniem coraz mocniejsza. Ból w karku, ramionach, bóle głowy, brzucha. Znasz to?
Chroniczny stres – zwalcz go zanim on zwalczy Ciebie
Pomimo coraz popularniejszej filozofii holistycznej, która zakłada zadbanie równocześnie o zdrowie ciała i umysłu (człowiek, jako jedność), nadal wiele osób myśli o stresie, jako o psychicznej dolegliwości.
Natomiast stres w pierwszej kolejności atakuje właśnie nasze ciało – przyspiesza rytm serca, wzrasta ciśnienie krwi, przyśpiesza oddech, napinają się mięśnie, nadnercza zaczynają produkować kortyzol, który m.in. zwiększa stężenie glukozy we krwi, aby organizm miał więcej energii na reakcję. Wzrasta również poziom innych hormonów stresowych – adrenaliny, noradrenaliny, a także endorfiny i enkefaliny, które zmniejszają percepcję bólu, tyroksyny przyspieszającej uruchamianie energii nagromadzonej w tłuszczu, aldosteronu podnoszącego ciśnienie tętnicze krwi, a także melanotropiny, tyreotropiny, wazopresyny, reniny, hormonu wzrostu, glukagonu, prolaktyny, parathormonu, kalcytoniny, gastryny i wielu innych, co w konsekwencji powoduje, że wydajność systemu immunologicznego ulega zmniejszeniu, spada ukrwienie narządów wewnętrznych, zatrzymana zostaje regeneracja komórek, zaburzeniu ulegają funkcje tarczycy.
Nie brzmi to zbyt przyjemnie prawda?
w zdrowym ciele zdrowy duch
Gdy nasze ciało atakują objawy stresu, zaczyna cierpieć nasza psychika, czujemy rozdrażnienie, zmęczenie, nasza wyobraźnia i kreatywność ulegają znacznemu osłabieniu (Przeczytaj: Jak odblokować swoją kreatywność?)
To może prowadzić do poważnych konsekwencji – nerwicy, ataków paniki a nawet depresji.
Wiem, że czasy są jakie są – wyścig szczurów, konsumpcjonizm, coraz szybsze tempo życia, coraz większa ilość rozrywek, zjadaczy czasu, duża ilość niezdrowego, kuszącego jedzenia, dużo wyzwań i wiele informacji do przyswojenia każdego dnia. Wiem, bo podobnie jak Ty, codziennie tego doświadczam, ale nie pozwalam już sobie, aby miało to na mnie negatywny wpływ.
Jak radzić sobie ze stresem i nabrać dystansu?
Mówi się, że brak przygotowania to przygotowanie na porażkę. Dlatego pierwszym i najważniejszym krokiem powinno być zrozumienie, jak działa Twój organizm w momencie zagrożenia (w stresie). Wyobraź sobie nerwową sytuację. Zastanów się co zaczyna się dziać z Twoim ciałem, gdy zaczynasz się stresować. Może zaczynają pocić Ci się dłonie, może zaczyna Ci brakować tchu, mi np. bardzo marzną dłonie. Wypisz to wszystko na kartce.
Gdy to zrobisz zastanów się, jak można zredukować każdy z objawów, gdy się pojawi. Jeśli nie możesz nic wymyślić samodzielnie – poszperaj w internecie, na pewno znajdziesz sposób, który będzie dobry dla Ciebie.
Najlepszym rozwiązaniem byłoby umieszczenie tak rozpisanej karteczki (objaw -> rozwiązanie) w widocznym miejscu, które w ciągu dnia często odwiedzasz, na biurku, na szafce nocnej, gdziekolwiek. Częste powracanie do sposobów, które zwalczają Twoje problemy pozwoli Ci skuteczniej wprowadzić je w życie, da poczucie większego zrozumienia
i kontroli, świadomość bycia przygotowanym na każdą sytuację.
Profilaktyka zamiast leczenia.
Wypracuj sobie nawyki, które pomogą zredukować stres i dadzą Ci długofalowe poczucie kontroli nad swoimi emocjami. Ważne jest wypracowanie w sobie bycia uważnym i obecnym w danym momencie. Jeżeli często łapiesz się na roztrząsaniu tego co było wczoraj, albo zastanawianiu się co będzie jutro – trening uważności powinien być dla Ciebie priorytetem. Nie zdziwię Cię na pewno, jeśli powiem, że świetnym narzędziem do bycia bardziej obecnym, jest praktyka jogi. Odpowiednie ruchy połączone z głębokim, przeponowym oddechem, mogą mieć naprawdę terapeutyczny wpływ. Poznawanie swojego ciała, jego możliwości, uczuć jakie towarzyszą poszczególnym pozycjom daje praktykującemu głębokie zrozumienie swojej natury, swoich potrzeb i reakcji – co za tym idzie, większą odporność na stres. Możesz spróbować w domu, w internecie znajdziesz wiele filmików instruktażowych, możesz również skorzystać z naszego 30-dniowego wyzwania, które stworzyliśmy, aby ułatwić Ci zbudowanie nawyku regularnej praktyki jogi. Natomiast jeśli potrzebujesz wsparcia, wyjaśnienia i spokojnego wdrążenia w temat, to polecam Ci kurs dla początkujących. Odbycie kursu zapewni solidne podstawy do rozpoczęcia praktyki własnej, tak jak tego potrzebujesz, ukierunkowanej na Twoje cele. (Zobacz: Co daje ćwiczenie jogi?)
Umiejętność radzenia sobie ze stresem to po prostu umiejętność – jak każda inna – trzeba się jej nauczyć i regularnie powtarzać, jak słówka z obcego języka. Jeśli czujesz, że joga nie jest dla Ciebie, znajdź inną aktywność, która uwolni Twoją głowę i ciało z ciążącego na nim balastu. Wiem, że nie jest to łatwe, ale nikt za Ciebie tego nie zrobi. Szukaj, próbuj, eksploruj różne aktywności i metody, aż w końcu znajdziesz coś, co zadziała. Ja z całego serca życzę Ci tego spokoju i pewności siebie, jaką mi dają bose stopy na macie. Namaste. ♥